Zrobiło się zimniej, a potem raz-dwa zagościła kalendarzowa jesień. Wtedy właśnie zrozumiałam, że chyba zwlekam z tym postem już nieco zbyt długo.
Wakacje to idealny czas na zdjęcia i miło fotografuje się koniki w promieniach letniego słońca, jednak uwiecznianie ani modeli, ani prawdziwych koni, ani martwej natury nie sprawiło mi takiej przyjemności, jak robienie zdjęć moim futrzakom.
Lubię fakt, że widać tutaj po prostu wszystko: charakterystyczne dla danego psa to a to, jego ,,miny", emocje, które mu towarzyszą; moment, w którym August się przewraca i jego minę agresywnego pluszaka... cx
Podziwiam także... ostrość. Naprawdę, to chyba moja ulubiona rzecz w zdjęciach - wszystkich zdjęciach. Większy format=większa ostrość=uczta dla moich oczu. Właśnie przez to nie lubiłam Canona... przez małe ISO i stąd słabą jakość zdjęć.
Wybrałam zdjęcia, które z jakiegoś powodu lubię - może przez charakterystyczną dla danego psa pozę, spojrzenie, kolorystykę czy coś jeszcze innego. Chciałabym jednak zaznaczyć, że żadne z nich nie jest idealne: kadr, kolorystyka, światło; w każdym bym coś zmieniła...Lubię fakt, że widać tutaj po prostu wszystko: charakterystyczne dla danego psa to a to, jego ,,miny", emocje, które mu towarzyszą; moment, w którym August się przewraca i jego minę agresywnego pluszaka... cx
Podziwiam także... ostrość. Naprawdę, to chyba moja ulubiona rzecz w zdjęciach - wszystkich zdjęciach. Większy format=większa ostrość=uczta dla moich oczu. Właśnie przez to nie lubiłam Canona... przez małe ISO i stąd słabą jakość zdjęć.
Canon, ble ble fuj fuj |
Biega, szczeka, niszczy i zaczepia wszystko i wszystkich!
Powyżej razem z ,,braciszkiem" Kowbojem. Na wsi spędzali razem sporo czasu i muszę się poskarżyć, że uczył naszego grzecznego Kowbojka chuliganić.
Potwór atakuje! |
Polza uwielbia zabawę c; Augusta traktuje jednak o wiele mniej delikatnie niż Kowboja, kiedy zabawiała go jako małego szczeniaka... dawno, dawno temu...
Dwu-szczęki pies |
Uszy młodego wciąż nie mogą się zdecydować czy chcą sterczeć, leżeć czy stać!
Oj mieliśmy już jeden taki przypadek... Obecnie przypomina gacka:Chociaż mam nadzieję, że August nie pójdzie w ślady Kowboja.
Swoją drogą zdradziłam Wam właśnie jak najprościej odróżnić Kowboja od Mili.
Otóż Mila, jako rasowy kundel jamniczego pochodzenia, ma uszy jak przystało, w dół.
A teraz, jako mistrz zła, życzę powodzenia w samodzielnym rozróżnianiu psów d;
Chociaż rozmazane to bardzo chciałam je wstawić, bo świetnie ukazuje tego małego potwora |
Lubię każde zdjęcie z tego ujęcia. Nie umiałam wybrać. Po prostu uwielbiam oglądać Kowbojka, to urodzony model <3
Widzę w tym zdjęciu dużo uczuć. Smutny moment pożegnania... (na kilka dni) |
Typowa Milka .-. |
Obserwujcie pilnie ogon tego pana, bo bardzo się zmienił! (może dojrzycie to i na jednym zdjęciu w tym poście, a jak nie to w części drugiej na pewno c;) |
Tutaj podoba mi się jak Kowboj wyszedł |
Przy psie z lewej strony się nie główcie; to pupil mojego dziadka, nie opisywałam go tutaj |
I co? rozpoznaliście wszystkie? c;
P.S. Zdjęcia można powiększać. Przepraszam, wiem, że wszyscy to wiedzą, ale musiałam.