Rozwiązanie!


Tak, zgadliście, ów wierzchowiec to Valegro :) Myślę, że co do tego nie było wątpliwości.
Złośliwe z mojej strony było dodanie do sesji Hwin, tylko po to, żeby mogła Was zmylić... Sądzę jednak, że kto przyjrzał się konkretnemu zdjęciu dojrzał dziwny zwrot i szarawy odcień nogi najbardziej po prawej stronie, a kto zna Hwin - także charakterystyczny dla niej kształt (;




Przechodzimy do nagrody, którą otrzymuje Paulina Meadow, czyli do ciemnozielono-seledynowych nauszników ,,miśków" ze złotymi ozdobnikami. Nie byłam pewna, jakiego koloru wyjdzie część na uszy, więc dodałam ten seledynowy do opisu, i bardzo dobrze, bo w końcu mimo zabiegów mających poprawić jej kolor i tak barwą nie dorównała wełnianej części D:
Miałam problem, żeby barwa nauszników na zdjęciu odpowiadała nausznikom w realu. Dół (część wełniana) jest nieco ciemniejszy, lamówka też odrobinę.
OPIS: Nazwę ,,miśki" nauszniki zawdzięczają oczywiście frędzelkowym uszom, lekko jaśniejszym i zdecydowanie bardziej niebieskim od części wełnianej. Zielony dół został zrobiony przeze mnie na szydełku - co prawda nie w ten sam sposób, jak tworzy się prawdziwe końskie nauszniki, bo w końcu miałam dość tych całych słupków (powinnam najpierw nauczyć się szydełkować, potem robić sprzęt  z normalnej dużej wełny, a nie rzucać się od razu na sprzęt Traditional, no ale cóż) i posłużyłam się wyłącznie oczkiem i łańcuszkiem, no ale jednak :)
Złote elementy to oczywiście lamówka i koralik, który można łatwo obracać. Z jednej strony wyryłam na nim dwie malutkie literki AA, od AppleAngels.
Tył nie ma żadnego nadzwyczajnego kształtu, bo mówiąc szczerzenie nie miałam pojęcia jaki powinien być. Poszczególne części zszyłam zieloną nicią.
Rozmiar to Traditional, sprawdzone na czterech Tradkach (z czego nie wszedł tylko na Hwin przez jej ogromną grzywkę).

MANKAMENTY: Gdzieniegdzie (głównie z tyłu) można znaleźć 'niepotrzebne' kłęki nici, których absolutnie NIE WOLNO OBCINAĆ ANI PRZYCINAĆ! Starałam się zadbać o estetykę, ale jak to ja, największym problemem w całym tym projekcie były dla mnie węzełki.
Mimo, że jak tylko mogłam walczyłam o trwałość tego dzieła, dobrze by było zakładać je delikatnie. Jest w miarę elastyczne, wejdzie na węższe i szersze figurkowe łebki :)
Prawe 'ucho' jest węższe i trochę mniejsze.
No i nieco odstają od głowy figurki, ale pod ogłowiem powinno być ok (:



To tyle :) Za chwilę pojawi się post z konkursem. Przepraszam, że tak piekielnie późno. Wiedziałam, że tak będzie jak najpierw pójdę do stajni >.<

Widzimy się za chwilę :D
Nathing

4 komentarze:

  1. Jaka miła niespodzianka! Nauszniki są świetnie wykonane i z miłą chęcią stanę się ich nową właścicielką! Gdzie mogłabym się zgłosić? Bardzo się nad nimi napracowałas, wyglądają realistycznie i są bardzo estetyczne! Cudo! 😊 Dziękuję z całego serduszka!

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ze mną najlepiej byłoby skontaktować się mailowo, bo niestety nie mam nic w rodzaju Facebooka, a zakładam, że masz jakiś mail, skoro założyłaś konto na Fb (;

      Usuń
  2. Śliczne nauszniki! Widać że zrobione bardzo starannie. No i gratki dla zwycięzcy!

    OdpowiedzUsuń