poniedziałek, 15 listopada 2021

Firmy znane i mniej znane: parę słów o modelach Grand Champions

źródło
Niedawno (w wakacje, ale to było niedawno, okej?) wpadłam na pomysł nowej serii postów na temat modeli. Wspomniany pomysł narodził się gdy zabłądziłam na Etsy Shop i omal nie kupiłam miliona figurek tylko dlatego, że były z nieznanych mi firm i znalazłam całkiem sporo figurek z nieznanych mi firm. Postanowiłam wtedy zagłębić się w historię różnych figurkotwóców i pomyślałam, że nie zaszkodzi przy okazji opisać każdego z nich w poście. W końcu sama i tak zaraz  zapomnę te wszystkie szczegółowe informacje c;

Grand Champions

Pod nazwą Grand Champions sprzedawane były figurki firmy Empire Toys. Początkowo modele produkowano w zakładach Marchon Industries, dlatego starsze koniki mają ich znak na lewej tylnej nodze. Później zastąpiono go złotymi literami GC malowanymi na zadzie.
źródło
Okres największej świetności Grand Champions przypada na lata osiemdziesiąte. Najlepiej znano je w USA, chociaż zawędrowały również do Kanady, Australii, na Wyspy Brytyjskie i do Europy. Nie wiem dokładnie jak ich popularność przedstawiała się w Polsce, jednak najprawdopodobniej nie były za bardzo rozpowszechnione. Jeśli chodzi o wygląd, to są to figurki z twardego plastiku - niestety nie udało mi się znaleźć dokładniejszych informacji co do tworzywa. Większości modeli jest do czesania, ma nylonowy ogon i grzywę, zawijającą się w charakterystyczne dla GC loki.
Grand Champions w zamyśle nie miały być modelami, tylko po prostu zabawkami, dlatego często daleko im do realizmu. Jednak mimo tego wielu zagranicznych kolekcjonerów skupia się na zbieraniu właśnie tych koników.
GC Mini mold Arabian Mare - źródło
Istnieją trzy skale koni Grand Champions: Classic - wielkości breyerowych Traditionali, Mini - wielkości breyerowych SMek oraz Micro Mini - czyli breyerowe Mini Whinnies. Grzywa i ogon figurek MM jest wykonana z plastiku, dodatkowo konie w tej skali nie miały ruchomej głowy. W każdej ze skal występowały klacze, ogiery i źrebaki.
GC Micro Mini mold Show Stance Stallion - źródło
Główną skalą są oczywiście Classici, co pokazuje liczba moldów i różnych urozmaiceń. Moldy wielkości CL często występowały w zestawach z ekwipunkiem, na rynku pojawiły się także konie FNN czyli feed and nuzzle, które mogły poruszać szyją i skubać trawę. Większość koni zarówno w skali Classic jak i Mini miała ruchomą głowę.
Istniały także rumaki Sound & Action, które były wielkości koni Barbie, miały ruchome kończyny, a po wciśnięciu guzika wydawały ,,końskie" odgłosy.
ogier SNA (sound and action), z ruchomymi kończynami i guzikiem do dźwięku - źródło
Po sukcesie Grand Champions firma zaczęła tworzyć różne ,,spokrewnione" z nimi serie. W drugiej połowie lat '90 na rynku pojawiły się Fantasy Fillies, czyi takie GC w wersji fantastycznej - różowo-fioietowe pegazy i jednorożce o półprzezroczystych rogach i długich, falujących grzywach.
źródło
Wśród FF również pojawiły się różnorakie dodatki, jak na przykład magiczny powóz czy świecące kwiatki w grzywie. Wystąpiły także w skali mini.
Niestety Fantasy Filiies nie cieszyły się szczególnym zainteresowaniem i stosunkowo szybko zniknęły ze sklepowych półek.
Co ciekawe, poza końskimi liniami pojawiła się również linia psów - Show Champions.
źródło
Z innych ciekawostek znalazłam jeszcze reklamę koników Grand Champions z 1994 roku.

uwaga, z jakiegoś powodu filmy nie wyświetlają się w wersji mobilnej. Aby zobaczyć film przełącz na wersję na komputer (przycisk na dole strony, pod komentarzami)

Zimą 2000 roku firma Empire Toys ogłosiła bankructwo i od tego momentu nie mam pewnych informacji co do właścicieli, bo wiele źródeł się ze sobą kłóci. Po upadku Empire konie zostały wycofane ze sprzedaży w Australii i Europie, nie było również nowych dostaw do Kanady. Upadłą firmę kupiła Alpha International, która zapowiadała zwiększenie dostępności zabawek GC i powrót serii Show Champions w 2002 roku. GC zostały sprzedane przez Alpha International firmie PlayToy Industries, nie jestem jednak pewna kiedy, bo w 2001 roku firma upadła.
Tutaj pojawia się pierwszy zgrzyt, bo nie jestem pewna, która z tych dwóch firm upadła, jednak zważywszy na to, że Alpha International działa do dziś, zapewne była to PlayToy Industries.
Dalsze losy Championów nie są mi do końca znane. Najbardziej aktualne wydają się informacje na temat niemieckiego dystrybutora Revell, który miał konie pod markami Marchon i Empire, i który na pewno sprzedawał zabawki Grand Champions w okolicach 2006 roku. Fani Grand Champions twierdzą, że revellowskie konie wyglądały gorzej niż ich poprzednicy, jednak ze wstydem przyznaję, że ja nie widzę specjalnej różnicy.
jeden z revellowskich tworów źródło
Grand Champions były produkowane do 2008 roku. W 2017 roku pojawiły się pogłoski o powrocie marki i na stronie Buy USA Toys w zakładce poświęconej marce Grand Champions (klik) pojawiły się nowe produkty. Jednak co dalej z modelami Grand Champions nadal pozostaje niewiadomą.

Przydatne linki
Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej na temat modeli Grand Champions, to poniżej jest kilka przydatnych stron :)
  • Grand Champions Love - strona zawierająca spis moldów koni Grand Champions i ich wariacji, niestety niekompletna.
  • Fantasy Fillies - strona zawierająca spis koni Fantasy Fillies.
  • Waldhof - blog poświęcony Grand Champions i koniom dla lalek Barbie.

4 komentarze:

  1. O MATKO WIESZ CO. Okazuje się, że mój Ruby Night, ten tutaj: https://bluemerlle-horsefarm.blogspot.com/2020/12/ruby-night.html
    jest produkcji GC i nawet o tym wspomniałam w poście. :p Co lepsze, całkowicie o tym zapomniałam, a okazuje się, że jednak jego firma jest bardziej znana niż sądziłam. Dzięki wielkie za pouczający wpis i linki! <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. FAKTYCZNIE! Też kompletnie o nim zapomniałam :O

      Usuń
  2. Niektóre modele faktycznie wyglądają w porządku! Nie wiedziałam o istnieniu tej firmy, ale cieszę się, że mogłam się co nieco o niej dowiedzieć <3
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za komentarz ^^ Również pozdrawiam!

      Usuń