czwartek, 8 kwietnia 2021

Kwiecień

Jak to mówią, kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata i chyba w tegorocznemu kwietniowi nikt tego nie odmówi. 
Przykładowa pogoda:
 
5 kwietnia
6 kwietnia
7 kwietnia
i również 7 kwietnia
Swoją drogą przydałoby się zrobić kolejny psi post, bo w ciągu tego roku nazbierało mi się trochę zdjęć. Właściwie gdzie się nie obejrzę, to coś by należało; odkurzyć, odgrzebać albo zrobić od nowa. Tak to jest z tymi powrotami. 
 
Tylko właśnie... jest już kwiecień.
Może Was to nie przeraża, ale mnie tak. Został już tylko miesiąc.
Za miesiąc matura.
Przede mną ostatnia prosta i wolę poświęcić czas na przygotowania, zamiast spędzać go nad figurkami. Teoretycznie posty to tylko tekst i zdjęcia, ale jaki sens miałby ten blog bez mojej pasji do modeli?  Niestety w najbliższej przyszłości nie będę aktywna w strefie konikowej, a co za tym idzie również na blogu. Zapewne będzie mi tego brakować, zwłaszcza że już teraz ciągnie mnie do gumiaków (znalazłam moje magiczne nożyczki i aż chciałoby się zrobić z nich pożytek), ale obiecałam sobie, że wszystko nadrobię jak tylko skończy się to szaleństwo.
Przy czym można uznać, że jak na razie wyrabiam się z normą jeden post na miesiąc. Wczoraj byłam nawet na zdjęciach z modelami, a post z sesją to już musi się liczyć, prawda? d:
No i cóż, do zobaczenia w maju (chyba że znowu matury przełożą - nie żebym miała coś przeciwko). Może w końcu uda mi się wtedy porządnie odkurzyć ten blog c;

10 komentarzy:

  1. Ja dzisiaj mam tak:
    7:00 – ok. 10 cm śniegu
    8:00 – słońce, śniegu – brak
    9:00 – zaczyna się chmurzyć…
    10:00 – pochmurnie :c
    11:00 – śnieg, gradobicie, deszcz :o
    12:00 – śnieg
    13:00 – trochę słońca + deszcz
    14:00 – czyli teraz piszę ten komentarz i pada śnieg…
    Więc po prostu… szalona pogoda :').
    Ale przyznam, że świetna jest tegoroczna wio… znaczy, zima c':
    Szczególnie podoba mi się Valegro (chodzi mi o tego Breyera, tylko teraz zapomniałam, jak się nazywa, mam nadzieję, że dobrze pamiętam) i źrebak z Collecty (szczególnie pierwsze zdjęcie :D).
    Życzę Ci powodzenia z nauką i trzymam za kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, breyer na zdjęciach to Val c; Dziękuję bardzo za pochwały i za ciepłe słowa :)

      Usuń
  2. Zgadzam się, pogoda cudna. Zwłaszcza gdy naiwnie zakłada się sam t-shirt pod kurtkę, bo przecież jest ciepło, a po zajęciach sypie śnieg i wraca się jak świr w scrubsach założonych na ubranie, bo zimno...
    Co do matury. Po pierwsze trzymam kciuki! Po drugie zapewne to Cię nie pocieszy, ale zapewniam, że da się to napisać. Z perspektywy czasu stwierdzam, że matura jest kompletnie niewarta takiego stresu, jakiego się najadłam. Jeszcze raz, fingers crossed. Do maja! (Albo szybciej :p)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za słowa otuchy, faktycznie jakoś udało się napisać, teraz pozostaje tylko pytanie jak... I dziękuję za kciuki, na pewno się przydały (:

      Usuń
  3. Zgadzam się z pogodą jest straszna wczoraj o jakiejś 12:00 było piękne słońce postanowiłam udać się na sesję ale dopiero o 16:00 - 17:00 bo znalazłam chwilkę a wtedy wyszły wielkie chmury kiedy tyko przekroczyłam furtkę i udałam się w stronę lasu. Życzę cierpliwości do nauki trzymam kciuki i powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo podobają mi się foty Valegro <3 Życzę powodzenia na maturze, będzie dobrze!
    No i oczywiście pozdrawiam :')

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję c: A co do Valegra to jest to chyba mój najlepszy sesjowy model (;

      Usuń
  5. Ten kwiecień to porażka 😂 Powodzenia na maturze, u mnie dopiero za rok.
    Pozdrawiam,
    Riley
    z
    diamond111rose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, dopiero jak dopiero c; Przed maturą czas szybciej leci. Dziękuję i również pozdrawiam! Trzymam kciuki za Twoją maturę w przyszłym roku ;)

      Usuń