poniedziałek, 29 kwietnia 2024

I am still standing


 I am still standing - ta piosenka towarzyszy mi od przygotowań do matur, kiedy to szykowałam się, żeby ponieść konsekwencje moich szalonych wyborów rozszerzeń. I gra mi w duszy po dziś dzień, bo nadal mierzę się z konsekwencjami moich szalonych życiowych wyborów.

Byłam na studiach i stwierdziłam wyraźnie, że to nie moja bajka - po prostu. Dzisiaj, po diagnozie, mogę już wyjaśnić dokładnie, że to wina mojego ADHD, że układ zajęć dziennych zabija resztki jakichkolwiek prób zorganizowania się, że małe studenckie zadanka są dla mojego adhdowego mózgu jak schody z dwumetrowymi stopniami. I że koniec końców chciałam robić wszystko, a nie robiłam nic, i ten stan mnie dobijał.
Wtedy mogłam jedynie powiedzieć, że studia nie są dla mnie i tyle. Rzuciłam to cholerstwo, stwierdziłam krótko - szkołę skończyłam i nie wracam, tęsknić nie będę. Poszłam do roboty. I w sumie było fajnie.
Więc jakim cudem znowu jestem na studiach?
 
Rozglądam się teraz po tym chaosie dookoła i mam go dosyć coraz bardziej. Postów na blogu nie ma, zero nowych customów, sprzętu nawet nie opisałam. Blog podupadł i doskonale zdaję sobie sprawę, że to z mojej własnej winy. Co to ma być? Halo! 
W 2019 roku padając na twarz napisałam 20 postów, a w ostatnich latach zaledwie 7 i 8. Te statystyki mnie przerażają.
Szykuję Wam post o pieskach, ale zapchałam komputer i teraz muszę kombinować jak przegrać zdjęcia, a mój adhdowy mózg ma error, bo to już za dużo do roboty.
Rysunków też nie kończę prawie wcale i dostaję cholery, bo zawsze coś jest nie tak jak być miało.
Umarłam i nie żyję, i nie wiem co robię całymi dniami. Turlam się do przodu chyba.

Bardziej krótka notka niż post, chciałam tak dać znać, że jeszcze stoję i walczę, i szykuję ten nowy post. No i poskarżyć się trochę na moje nieogarnięte życie, bo gdzie jak nie tutaj.

A do maturzystów - trzymam kciuki, dacie radę kochani! Mogę kogoś nauczyć rozprawki na podstawę, tak last minute jeśli ktoś naprawdę nie ogarnia. Ale mam nadzieję, że Wy tam już wszystko ogarniacie c;

8 komentarzy:

  1. Turlaj się, byle do przodu. Chociaż do tyłu też czasami można. Czekam na jakieś wpisy, miło, że wszyscy ożywają!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję <3 Nawet nie wiesz jakim kopem motywacyjnym jest dla mnie ten komentarz

      Usuń
  2. Czekam na kolejne wpisy i mocno trzymam kciuki, żeby wszystko poukładało się tak jak ma się poukładać <3 :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale dawno Cię nie widziałam!
      Ja skrobię właśnie spontaniczny post o jednej z legend polskiego jeździectwa, mam nadzieję że przyjmie się lepiej niż te ostatnie c'x

      Usuń
    2. Hahah, trochę czasu mnie nie było ale liczę na to że teraz będę tu znowu na dłużej c:

      Usuń
  3. Turlaj się turlaj, jak każdy swoim tempem i w swoim kierunku <3

    OdpowiedzUsuń